Modlitwa „Ojcze nasz" po łacinie. Najważniejsza modlitwa europejskiego chrześcijaństwa
Chrześcijański kod kultury europejskiej towarzyszy nam na każdym kroku i nawet jeśli nie jesteśmy świadomi takich korzeni, warto je znać. Zanim chrześcijaństwo, a w Polsce głównie jego katolickie wydanie, stworzyło naszą zbiorową wyobraźnię, modlitwa „
Ojcze nasz" była częścią liturgii rzymskiej w międzynarodowym języku europejskiej dyplomacji, czyli
po łacinie. W tym języku nazwa modlitwy brzmi
Pater Noster. Dzięki tej transmisji kulturowej, „
Ojcze nasz" weszło do kanonu sztuki i literatury liturgicznej, a sama
łacina stała się elementem solidnej, humanistycznej edukacji elit.
Nauka łaciny w XXI wieku
Dziś uczą się jej tylko uczniowie liceów humanistycznych i studenci filologii, prawa, medycyny i teologii, jednak jeszcze przedwojenna matura uwzględniała właśnie łacinę w kanonie maturalnym dla każdego. Współcześnie jednak język uznawany jest za wymarły, poza nauką i teologią nie stosuje się go na co dzień. Jeżeli jednak chciałbyś poznać język łaciński, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zasięgnąć nauki w internecie. U nas możesz
za darmo zetknąć się z łaciną np. w tych lekcjach:
Łacińskie liczebniki porządkowe,
Jednostki, pory roku i nazwy miesięcy po łacinie,
Sentencje po łacinie.
Fiszki z wyrażeniami z modlitwy „Ojcze nasz" – świetny pomysł na pomoc dydaktyczną
W ramach lektoratów dla studentów kierunków humanistycznych pojawia się wiele różnorodnych tekstów łaciny klasycznej. W tym także
Pater Noster czy
różaniec po łacinie. To dobra praktyka edukacyjna, gdyż słowa „Ojcze nasz" odzwierciedlają także wiele dogmatów katolicyzmu, podając je w skrótowej, łatwej do zapamiętania formie. Fiszki zawierające wyrażenia z tej
modlitwy po łacinie mogą zatem pełnić podwójną rolę, nie tylko pomóc w nauce łaciny klasycznej, ale i w przyswojeniu podstawowych prawd liturgii katolickiej. Każda fiszka zawiera pojedynczą frazę, dzięki czemu łatwo jest zapamiętać ją w całości. W ten sposób ucząc się łaciny, uczymy się zarazem zrębów chrześcijaństwa, które od wczesnego średniowiecza było przecież fragmentem uniwersum kulturowego Europy.