dictionnaire islandais - Polonais

Íslenska - język polski

henni le polonais:

1. to


Widziałeś to?
Słońce to gwiazda w wieku ok. 5 mld lat.
Każdy z przynajmniej dwucyfrowym ilorazem inteligencji zrozumie, że to był wybór polityczny.
Bank działa tak, że jest gotów pożyczyć nam parasol w słoneczny dzień, za to kiedy pada, nie chce nas znać.
Myślała, że jak pójdzie na uniwersytet, to będzie niezależna finansowo od rodziców.
Kiedy mówimy, że język jest przekazywany kulturowo – a więc że jest nabywany, a nie dziedziczony – to chodzi nam o to, że stanowi on część wielkiego zbioru zachowań nabytych i współdzielonych z innymi, który antropologowie nazywają kulturą.
Ludzie uwielbiani przez tłumy to nie zawsze ci, którzy na to najbardziej zasługują.
„Bolą cię plecy?” „Nie, niespecjalnie.” „No, to szczęście w nieszczęściu, co?”
Znam dwie Wieńczysławy. Jedna z nich, brunetka, to koleżanka z pracy. Druga, blondynka, jest studentką w naszej szkole.
Właściwie to właścicielem tej restauracji jest mój przyjaciel.
Zakładam, że ten kosztorys obejmuje wszystkie koszty, bo nie zamierzam płacić ani grosza ponad to.
Byłby szczęśliwy słysząc to.
To, czym ona się zajmuje, to więcej niż hobby – to coś jakby zawód.
Jak długo by to zajęło dojść stąd do twojego domu pieszo?

2. jej


Wierzysz jej?
W jej kuchni są urządzenia, które oszczędzają wysiłek.
Mama była szczęśliwa widząc, jak goście zajadają się jej ciastami.
Jestem przeciwko używaniu śmierci jako kary. Jestem także przeciwny używaniu jej jako nagrody.
Nie mam zbioru znaczków, ale mam kolekcję japońskich pocztówek. To może być dobry pretekst do zaproszenia jej do mnie.
Jej mąż jest nauczycielem angielskiego, więc może brać u niego darmowe lekcje.
W Korei uważa się, że po zjedzeniu ćwiartki sałaty lodowej człowiek robi się śpiący, więc kierowcy wiedzą, że nie wolno jej jeść przed pracą.
Wyjaśniłem jej raz na zawsze, że nie będę się z nią włóczył po sklepach.
Z powodu jego rudych włosów i piegów, jego matka, a za jej sprawą - wszyscy pozostali, pogardliwie nazywali go "Marchewką".
Nie wiem, czemu w mych snach jej nie ma. Może dlatego nie chce być, by nie przeszkadzać.
Dobry wieczór. Dzwonimy, bo już trzy godziny temu zamówiliśmy pizzę, a jeszcze jej nam nie przynieśliście.
Najlepszym sposobem przewidzenia przyszłości jest jej stworzenie.
Skończyliśmy robotę zgodnie z jej instrukcjami.
Daj, o pani, o boska Mnemozyno, pi liczbę, którą też zowią ponętnie Ludolfiną, pamięci przekazać tak, by jej dowolnie oraz szybko do pomocy użyć.
Wysłuchaliśmy jej opowieści z dużym zainteresowaniem.